sobota, 1 października 2011

Tu mam swoich ludzi, tak bliskich memu sercu.

nie to, żebym narzekała, czy coś, ale bardzo chciałam dziś jechać wybierać sukienkę, spotkać się z Misiem i iść do kina z fajnymi ludźmi. nie zrobię nic niestety, a dlaczego? a no dlatego, że moje samopoczucie mi na to nie pozwala. lecę teraz do łóżeczka z paczką chusteczek, które zapewne przydadzą się do mojego kataru i łzawiących oczu. co mogę innego robić? no nic, muszę wyzdrowieć do poniedziałku! jutro jakieś nowości, o ile będę w stanie. dziś bez zdjęcia. :c

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz